ŻABA ? - O FEEE!
Tak najczęściej reagujemy! Dlaczego?
Bo trochę obślizgła... bo chłopcy straszą nimi dziewczęta... bo się ich boimy...
Spójrzmy na żabki trochę inaczej!!!
Pamiętasz???
Kermit - obiekt westchnień uroczej Świnki Pigi
Zmotoryzowany Ropuch z opowieści "O czym szumią wierzby"
Żaba Monika - towarzyszka Kulfona ,
bohater bajki Disneya Księżniczka i żaba.
Żaby były bohaterami wielu piosenek dla dzieci - na pewno którąś jeszcze pamiętasz. Żaby to także wzór wielu pluszowych przytulanek.
No, nie można pominąć tego osobnika
Żaba to również symbol fortuny, powodzenia i sukcesu.
Tysiące żab giną na skutek działań człowieka: osuszania zbiorników
wodnych, wyłapywania do prywatnych kolekcji, efektu cieplarnianego,
wpadania do studzienek a przede wszystkim… migracji do zbiorników przez
ulice.
Wielu ludzi pyta się: a co mi po żabie? –
odpowiedź jest prosta: płazy ograniczają ilość komarów i much, ratując
nas przed plagą tych szkodliwych owadów. Pamiętaj o tym siedząc beztrosko nad jeziorem i spacerując wieczorem po lesie
A jak my im się odwdzięczamy?
Pani Szachalewicz trochę przybliża nam tajniki życia żab
Pod nogami wiosna,
czyli świat płazów wybudzony z zimowego marazmu
Przyroda wybudzona. Geofity kwitną (geofity – rośliny
runa leśnego, które kwitną zanim na drzewach pojawią się liście.) Zawilce,
śnieżyce, przebiśniegi i szafirki nadają naszemu otoczeniu dawno nie widzianego
kolorytu. Nad głowami w istnym szaleństwie latają ptaki, przynosząc materiał do
budowy gniazd. Coraz więcej ciepła dociera do powierzchni Ziemi, a dni stają
się dłuższe.
Swoją wiosenną historię zaczynają pisać także płazy. Żaby,
traszki i ropuchy, po wybudzeniu z zimowego marazmu, gromadnie wędrują.
Wędrówka ta ma tylko jeden cel - dotrzeć do zbiornika wodnego. Stawy, jeziora,
bagna śródpolne to miejsca corocznych godów i składania przez nie skrzeku. Niektóre płazy wykazują niezwykłe przywiązanie do miejsc.
Ropuchy szare odbywają gody dokładnie w tych zbiornikach, w których same
rozwijały się jako kijanki.
Tegoroczna zima dała w kość. Odczuły ją także płazy. Mróz,
który w styczniu i lutym skuł lodem zbiorniki wodne, uwięził na ich dnie
zimujące tam żaby zielone. Małe bajora zamarzły do dna, a płazy, które sobie
świetnie radzą w zimnej wodzie, nie przetrwały pobytu w zamarzniętych
zbiornikach. Na szczęście nie wszystkie
płazy zimują na dnie stawów lub jezior. Ropuchy i traszki niekorzystny czas
spędzają zagrzebane w norkach na lądzie lub w runie leśnym.
Podczas wiosennego spaceru,
głównie w kwietniu, zauważyć można całe stadka wędrujących ropuch lub żab. Nic
nie byłoby dziwnego w tej wędrówce, gdyby nie fakt, że jeden płaz - samica
niesie na swoich plecach drugiego osobnika - samca. Takie usadowienie się samca
na plecach samicy nazywa się ampleksusem i jest ono niezbędne do złożenia
skrzeku przez samicę. Urządzając sobie wędrówki za miasto warto popatrzeć pod
nogi i rozejrzeć się dookoła. Może żaby, będąc w wiosennym transie godów,
złożyły skrzek do niewielkiego oczka wodnego, które najprawdopodobniej podczas
upałów wyschnie. Tym samym cały ,,płazi wysiłek” okaże się daremny. Możesz
pomóc przyrodzie przetrwać. Wystarczy, że w wiaderku lub słoiku, przeniesiesz
skrzek do większego zbiornika wodnego, który nie wyschnie podczas wiosny i
lata.
Jeśli spotkasz żabę na swojej drodze - zrób zdjęcie i prześlij do nas. Czekamy na wasze fotograficzne odpowiedzi Co w trawie piszczy?
Dziewczyny - a może by tak.....?