niedziela, 28 kwietnia 2013

Pocałuj żabkę w łapkę



ŻABA ? -   O FEEE!
Tak najczęściej reagujemy! Dlaczego? 
Bo trochę obślizgła... bo chłopcy straszą nimi dziewczęta... bo się ich boimy...
Spójrzmy na żabki trochę inaczej!!!

 Pamiętasz???

Kermit obiekt westchnień uroczej Świnki Pigi
Zmotoryzowany Ropuch z opowieści  "O czym szumią wierzby"
Żaba Monika towarzyszka Kulfona
bohater bajki Disneya Księżniczka i żaba. 
Żaby były bohaterami wielu piosenek dla dzieci - na pewno którąś jeszcze pamiętasz. Żaby to także  wzór wielu pluszowych przytulanek.

 


No, nie można pominąć tego osobnika 






Żaba to również symbol fortuny, powodzenia i sukcesu.

 

Tysiące żab giną na skutek działań człowieka: osuszania zbiorników wodnych, wyłapywania do prywatnych kolekcji, efektu cieplarnianego, wpadania do studzienek a przede wszystkim… migracji do zbiorników przez ulice. 
  Wielu ludzi pyta się: a co mi po żabie? – odpowiedź jest prosta: płazy ograniczają ilość komarów i much, ratując nas przed plagą tych szkodliwych owadów. Pamiętaj o tym siedząc beztrosko nad jeziorem i spacerując wieczorem po lesie
 A jak my im się odwdzięczamy?

Pani Szachalewicz trochę przybliża nam tajniki życia żab

Pod nogami wiosna, czyli świat płazów wybudzony z zimowego marazmu


            Przyroda wybudzona. Geofity kwitną (geofity – rośliny runa leśnego, które kwitną zanim na drzewach pojawią się liście.) Zawilce, śnieżyce, przebiśniegi i szafirki nadają naszemu otoczeniu dawno nie widzianego kolorytu. Nad głowami w istnym szaleństwie latają ptaki, przynosząc materiał do budowy gniazd. Coraz więcej ciepła dociera do powierzchni Ziemi, a dni stają się dłuższe.
           Swoją wiosenną historię zaczynają pisać także płazy. Żaby, traszki i ropuchy, po wybudzeniu z zimowego marazmu, gromadnie wędrują. Wędrówka ta ma tylko jeden cel - dotrzeć do zbiornika wodnego. Stawy, jeziora, bagna śródpolne to miejsca corocznych godów i składania przez nie skrzeku.  Niektóre płazy wykazują niezwykłe przywiązanie do miejsc. Ropuchy szare odbywają gody dokładnie w tych zbiornikach, w których same rozwijały się jako kijanki.
            Tegoroczna zima dała w kość. Odczuły ją także płazy. Mróz, który w styczniu i lutym skuł lodem zbiorniki wodne, uwięził na ich dnie zimujące tam żaby zielone. Małe bajora zamarzły do dna, a płazy, które sobie świetnie radzą w zimnej wodzie, nie przetrwały pobytu w zamarzniętych zbiornikach.  Na szczęście nie wszystkie płazy zimują na dnie stawów lub jezior. Ropuchy i traszki niekorzystny czas spędzają zagrzebane w norkach na lądzie lub w runie leśnym.
Podczas wiosennego spaceru, głównie w kwietniu, zauważyć można całe stadka wędrujących ropuch lub żab. Nic nie byłoby dziwnego w tej wędrówce, gdyby nie fakt, że jeden płaz - samica niesie na swoich plecach drugiego osobnika - samca. Takie usadowienie się samca na plecach samicy nazywa się ampleksusem i jest ono niezbędne do złożenia skrzeku przez samicę. Urządzając sobie wędrówki za miasto warto popatrzeć pod nogi i rozejrzeć się dookoła. Może żaby, będąc w wiosennym transie godów, złożyły skrzek do niewielkiego oczka wodnego, które najprawdopodobniej podczas upałów wyschnie. Tym samym cały ,,płazi wysiłek” okaże się daremny. Możesz pomóc przyrodzie przetrwać. Wystarczy, że w wiaderku lub słoiku, przeniesiesz skrzek do większego zbiornika wodnego, który nie wyschnie podczas wiosny i lata.
Mariola Szachalewicz


Jeśli spotkasz żabę na swojej drodze - zrób zdjęcie i prześlij do nas. Czekamy na wasze fotograficzne odpowiedzi Co w trawie piszczy?

Dziewczyny - a może by tak.....?




Brak komentarzy: