wtorek, 28 maja 2013

Powrót wytrwałych wędrowców – nad naszymi głowami Jerzyki





                Koniec kwietnia i początek maja przyniósł małą niespodziankę pasjonatom przyrody.
Fot. M. Szachalewicz
Na swoje tereny lęgowe powróciły Jerzyki (Apus apus). Ptaki te zimę spędzają w Afryce na terenach na południe od równika. Majowe powroty związane są z pojawianiem się w powietrzu owadów. To właśnie one są w diecie jerzyka jedynym źródłem pokarmu. Populacje jerzyków zjadają nad miastami tony meszek i komarów. Z tego powodu powinniśmy być im wdzięczni i należycie je chronić.
                                                                
  Jerzyki często mylone są z jaskółkami ze względu na podobny sposób zdobywania pokarmu.  W systematyce jednak jaskółki należą do rzędu wróblowatych a jerzyki zaliczane są do rzędu jerzykowatych ( ten rząd jest bliżej spokrewniony z kolibrami niż z wróblami).
Fot. M. Szachalewicz
 
Jak wygląda jerzyk? Nie łatwo dostrzec cechy jego budowy zewnętrznej. Jerzyki nigdy nie ,,spacerują po ziemi” stąd trudno je podpatrzeć. Z pomocą lornetki można dostrzec, że osobniki dorosłe są jednolicie czarne. Młodociane jerzyki mają natomiast białe podgardle. Ptaki te cechuje także brak dymorfizmu płciowego (dymorfizm – różnica w wyglądzie pomiędzy samcem a samicą).
Jerzyki uważa się za najszybciej latające ptaki. Stworzenia ważące zaledwie 36-45 g są w stanie przelecieć ponad 1000 km w cztery dni. To prawdziwe mistrzostwo. Jerzyki kochają podniebną przestrzeń – ptaki te w powietrzu śpią, żerują, piją i zbierają materiał na gniazdo. Jerzyki mogą nawet ucinać sobie krótkie drzemki, zawisając w powietrzu, na wysokości  3 tysięcy metrów nad ziemią.
Ptaki te gniazda zakładają w szczelinach wysokich budynków. Niestety współczesne budownictwo i termomodernizacja przyczyniają się do drastycznego spadku liczby miejsc gniazdowych. W szczelinach budynków samica składa od 2 do 3 jaj. Wysiadywanie trwa ok. 20 dni. Uczestniczy w nim zarówno samiec jak i samica. Młody jerzyk przestawia się na dorosłość w chwili opuszczenia gniazda.
W czasie czerwcowych spacerów popatrzcie do góry na latające jerzyki – mamy je w kraju zaledwie przez trzy miesiące, a w dodatku każdego roku notuje się spadek ich liczebności. Smutny to fakt. Ale cóż, zamiast przyrody wolimy piękne elewacje budynków. Szkoda… Czasem wystarczy powiesić budkę lęgową żeby uratować życie tych tajemniczych stworzeń.
Jeśli chcesz poznać tajniki życia jerzyków możesz podglądać ich gniazda online: http://www.springalive.net/pl-pl/springalive/bird_tv
Obowiązkowa lektura dla przyrodniczych pasjonatów ,, Moi skrzydlaci pacjenci” Andrzeja Kruszewicza.
Mariola Szachalewicz

Brak komentarzy: