sobota, 10 sierpnia 2013

Dla wszystkich przyjaciół ptaków - i nie tylko....



Ten nieubłagany czas

                Wakacje mijają nieubłaganie. Ale tak to już jest, że to co przyjemne mija szybko
 i niepostrzeżenie. Mam tylko nadzieję, że każdy znalazł czas na odpoczynek, pasje i spełnianie swoich malutkich marzeń. 

Nielot pustułki - tegoroczne lęgi. Fot. M. Szachalewicz Boguszów Gorce 2013
 
Wakacje to czas dla naszego ciała i umysłu. Promienie słoneczne nie tylko zmieniają koloryt naszej skóry, ale przede wszystkim wspomagają proces tworzenia w naszym organizmie witaminy D. Pamiętajmy o tym – dzięki temu nasze kości będą mocne i zdrowe. Rośliny kwitną i owocują, dając nam mnóstwo cennych składników odżywczych. Maliny, jagody, porzeczki to prawdziwa bomba witaminowa. 

Udane lęgi - młode kaczki krzyżówki. Fot. M. Szachalewicz 2013
Jedząc leśne i ogrodowe cudeńka unikniemy w zimie niepotrzebnych przeziębień.  Korzystajmy więc z lata maksymalnie jak to tylko możliwe. W końcu do następnych wakacji trzeba będzie trochę poczekać.

Obserwatorzy przyrody pewnie już zauważyli, że dni są coraz krótsze, a zmiany w natężeniu światła to sygnał dla niektórych ptaków do podjęcia wędrówki na coroczne zimowiska.  Kilka dni temu odleciały już pierwsze stada jerzyków (Apus apus). W daleką podróż do Afryki wyruszyły ptaki, które w tym roku nie przystąpiły do lęgów oraz cześć tych osobników, która szczęśliwie zakończyła lęgi. Sierpień to także miesiąc, w którym do Afryki wyruszą bociany (Ciconia). Tegoroczne lato niestety spowodowało duże straty w lęgach – głównie w Polsce zachodniej. Czerwcowe opady osłabiły pisklęta w gniazdach i w niektórych rejonach śmierć poniosło aż 70 % młodych osobników. Z obserwacji wynika, że takich strat wśród bocianów nie było w Polsce od dwudziestu lat. Pozostaje nam tylko mocno wierzyć, że przyszły rok okaże się łaskawszy dla bociana białego. Niestety przyroda rządzi się od wieków swoimi prawami. Człowiek może jedynie pomagać zwierzętom doraźnie. 



Kąpiel to dla ptaków prawdziwa radość. Fot. M. Szachalewicz

Lipcowe i sierpniowe upały dają się we znaki wszystkim, ptakom także. Można im pomóc wystawiając poidełko. Powinno być nim płaskie naczynie z wodą, na środku którego możemy umieścić kamień jako dodatkową pomoc dla korzystających z poidła ptasich gości. Na poidełko nadaje się np. gliniana podstawa pod doniczkę czy odwrócona do góry dnem pokrywa od kosza na śmieci. W przypadku śliskich powierzchni dno poidła należy wysypać drobnym żwirem, aby ptaki się po nim nie ślizgały. Jest bardzo ważne, by w poidle regularnie zmieniać wodę. Dzięki temu unikniemy rozwinięcia się w  naczyniu chorobotwórczych drobnoustrojów zagrażających ptasiemu zdrowiu. Poidło należy umieścić w pobliżu drzew lub krzewów, aby w razie zagrożenia ptaki miały się gdzie schronić. Tam będą również doprowadzać do porządku upierzenie po zażytej kąpieli. Kąpiel umożliwia ugaszenie pragnienia i jest niezbędna ptakom do pielęgnacji piór.

Mariola Szachalewicz

Brak komentarzy: